10 gen 21 da utente: gating
|
Wszystko się zepsuło, wszystko zaprzepascilam... No muszę mieć rygor i menu zaplanowane. A i muszę wchodzić regularnie na wagę. Wszystko sobie odpuściłam. Straciłam motywację . A przyjemności szukałam w objadaniu się nie myśląc kompletnie o konsekwencjach 🙈🤦 jest mi wstyd przede wszystkim przed sobą. Muszę przeprosić siebie samą...
10 gen 21 da utente: dd89d
|
padłeś,wstań i walcz dalej
10 gen 21 da utente: MajkaSo
|
znam to z autopsji ale nie poddawaj sie walcz.
10 gen 21 da utente: H. Schmidt
|
tak jak większość z nas :) w końcu się uda, ja też zawsze spadam ze 100 do 94 a późnej mózg podpowiada, teraz już możesz :) i znów po jakimś czasie człowiek z zażenowaniem stwierdza że odpuścił sobie za bardzo i znów waży 100 xD ogolnie max ważyłem 108 i przed oświadczynami spadłem do tych nieszczęsnych 94 ;P ale wiesz co, mimo że przed startem wiem że góra jest za wysoka to i tak biorę dupę w troki i ruszam, powodzenia :)
10 gen 21 da utente: NowyDzien
|
Nie patrz w tył tylko w przód 🙂 głowa do góry 👍
10 gen 21 da utente: tatalka87
|
trzymam kciuki, powodzenia🙂
10 gen 21 da utente: Blue81*
|
Dziękuję za słowa wsparcia. Zastanawia mnie tylko ci się takiego stało w mojej psychice że mimo coraz ciaśniejszych ubrań bałam się wejść na wagę żeby się otrząsnąć. Co za oszustwo samej siebie.
Tak mówie temu dość. Lista zakupów na jutro rano już zrobiona. Do wiosny cel 12-10 kg do zgubienia.💪💪💪
10 gen 21 da utente: dd89d
|
dasz radę tylko się nie poddawaj :-)
10 gen 21 da utente: glupkukupmiczolg
|
3mam kciuki, bo sporo pracy przed Tobą 👊 wywal z domu śmieciowe jedzenie i walcz! Powodzenia, a jak będzie słabszy dzień to na FS na bank uzyskasz wsparcie 😽😽
10 gen 21 da utente: K1C1A
|
Jestem z Tobą wiem co zaczynasz czuć i przrvhodzisz teraz, za mną 17 kilo w dół od stycznia 2020, tyle łez tyle treningów wyrzeczeń ale warto było bo teraz ludzie nie dowierzają i to jest piękne źr można z mienić nawyki żywieniowe, jak coś służę pomocą
11 gen 21 da utente: piotriwasyk
|
trzymam kciuki 👍😁 dasz radę , ja od maja do listopada minus 17 kg , bez łez i specjalnych wyrzeczeń ☺
11 gen 21 da utente: misiolot
|
Nie wprowadzaj sobie drakońskich diet, obostrzeń i zakazów. To właśnie pchnęło Cię do zajadania słodyczy. Pamiętaj, że jeden styl odżywiania nie pasuje do wszystkich. Spróbuj low carb - śniadania białkowo-tłuszczowe, a obiad i kolacja to zdrowe węgle. Włącz też sobie ulubione przekąski - dieta nie może być czysta w 100%, ponieważ nawet mnich buddyjski jej nie utrzyma. Najważniejsze, to wiedzieć ile możesz jeść kalorii i od tego uciąć maks 400(!).
11 gen 21 da utente: Paw3l0s
|