Diario di Gradobitka, 10 feb 22

Ja jem 4 razy dziennie co trzy godziny , w trzech posiłkach mam sporo białka dzięki temu nie jestem głodna między posiłkami , kolacje jem trzy godziny przed snem 

Najważniejsza rada żeby się nie głodzić Trzeba jeść regularnie nie omijać posiłku , jeśli omijasz to wtedy zjadasz podwójnie 

Zgadzam się z ma29ja, warto też dodać suplementy jeśli jest ryzyko niedoboru witamin i minerałów. To ze strony fizycznej, z psychicznej warto zwrócić się o profesjonalną pomoc jeśli taki stan się utrzyma pomimo dobrze rozplanowanej diety. 

komponuj sobie posiłki w taki sposób, aby nie czuć głodu i nie mieć wrażenia, że czegoś sobie odmawiasz. Oblicz w kalkulatorze internetowym swoje PPM i CPM  

jak tak miałem jak jadłem za mało. Narazie jem w miarę regularnie a 20 min przed posiłkiem łyżka błonnika pokarmowego.  

ja mam ten problem, gdy zjem za małe śniadanie. nauczyłam się jeść więcej z rana i na drugie śniadanie/obiad, co sprawia, że już nie mam napadów głodu wieczorem. robię też tak, że przygotowuje sobie marchewki i jabłka do chrupania w razie, gdyby mnie naszła na coś ochota i nie mam w zasięgu wzroku niczego co jest wysokokaloryczne, smaczne i pyszne ;) jabłka służą mi za "słodycz". ważne jest, żeby to przygotować wcześniej, żeby w momencie, gdy chcesz jeść było łatwo po to sięgnąć. jak się zje 300g marchewek, to przez jakiś czas nie chce się jeść 😂 

u mnie jabłka pobudzały łaknienie najlepiej sprawdzały się warzywa ,niesłodkie i niekwaśne ,rzeczona marchewka też kalarepa ,cykoria,seler naciowy itp. 

Dziękuję wszystkim za rady 👌🙂 Od paru dni jakoś się staram. Najgorzej, że nie gubią mnie słodycze, a .. chlebek z masłem i masło orzechowe 🙈 

Hm, całkiem dobra myśl 👏🏻 , spróbuję 😉 

@ Ptemek, najczęściej mi się to zdarza po 2 sniadaniu i obiedzie. Śniadanie i kolacja są ok. Czasem to jest zwykły impuls na zasadzie .. zjem 1 kromeczkę, bonakurat mam ochotę, a kończy się na .. wielu 🙈 Po porodzie sie kompulsy się nasiliły, ale .. jestem już pół roku po, więc .. nie mogę ciągle na to zganiac i dlatego szukam. 

a nadal karmisz piersią? 

Tak, ale zmniejszyłam ich ilość o połowę, tak do 3 dziennie. 

Może właśnie dlatego masz takie ataki, bo organizm domaga się ekstra kalorii? Ja sama wpierdzielam jak dziki dzik 🤣 bez szkody dla wagi, cały czas jest na stałym poziomie. Młody ma ponad 14 miesięcy, a dość często popija z cycka. Nie martw się, to może być tylko chwilowe. Niedługo będziesz miała sporo ruchu jak zacznie chodzić 👌 

Ptemek, choruje na IO, zdarzają mi się napady hipoglikemii, wtedy tak ze 2h po posiłku mam totalny zjazd I siłą rzeczy jem. Co lepsze, nawet po pozornie dobrze zbilansowanymi posiłku potrafi mi się to zdarzyć 🤷🏻‍♀️ 

Ptemek, nie pomyślałam o tym w ten sposób, ale .. moze faktycznie coś w tym jest, bo 'jak się najem' to wtedy mam pewsnosc, że spadek mnie nie dopadnie. Dodatkowo pewnie kp robi swoje. @didi oby tak było 😉 

Pewnie jedno i drugie Ci się złożyło, stąd te ataki🙂 trzymam kciuki, abyś sobie dała z tym radę- Przemek pewnie ma rację 🙂 

Witaj w klubie! Też przez to przeszłam w styczniu. Ciągle byłam głodna. Czy to w dzień czy to w nocy głód nie mijał. Ja po prostu jadłam te posiłki co trzeba, a jak organizm się domagał to piłam wodę, żeby to zagłuszyć. Jednak przez pierwszy tydzień było ciężko, bo bolała mnie głowa od rzucenia cukru i żołądek ściskał się z głodu. Teraz w drugim tygodniu jest inaczej. Żołądek już się nie domaga dodatkowych posiłków.