Diario di Teddy47, 12 mar 15

Kwestia sporna :P mraugorzata siłownią zbudujesz kondycję podnoszę w przysiadzie 80kg (rekord 120kg)ważę 69kg teraz przebiec się,czy wyskoczyć na rower to pestka.Po mimo że palę nie mam zadyszki i nie męczę się już tak szybko.W ciągu 3 miesięcy z 30kg doszedłem do 80kg wcześniej dużo pedałowałem jak Ty,więc myślę,że i Ty byś doszła.Wiadomo nie jest to łatwe i wymaga dużego wysiłku ale możliwe do wykonania :D Co do wielkości mięśnia vs spalanie Vibo ma rację zwiększa się zapotrzebowanie kcal tym samym łatwiej spalać tłuszcz potem. 

Tylko jeszcze weźcie pod uwagę, że dziewczyny wolniej budują masę mięśniową, i to, że chłop w ciągu roku spalił x kg dzięki temu nie znaczy, że kobieta straci tyle samo. Chcę robić kardio i nie przekonacie mnie, żeby to odstawić. Efekty- myślę, że przyjdą, zwłaszcza że miskę staram się trzymać czystą. Tyle w temacie ode mnie ;) 

widze po calej dyskusji ze Ty vibo jestes anty kardio;] i mowisz ze mozna osiagnac fajna sylwetke bez zadnego wysilku sprawnosciowego jakim jest potocznie zwany trening aerobowy (kardio). Ale jesli ktos ciagnie niski deficyt i w pewnym etapie ma zastoj to roznego rodzaju badzce z zwenatrz sa dobrym sposobem na pojscie do przodu tym bardziej ze ktos moze miec wiecej tluszczu ubitego ktory jest zgromadzony przez wiele lat stosowanej nie kozystnej diety. Wiadomo rowniez ze przy deficycie czyli odchudzaniu nie zbudujemy miesni a nawet je stracimy bo to normalne, dlatego spozywa sie odpowiednia ilosc bialka aby je przed tym w pewnym sensie zabezpieczyc i optymalnie zminimalizowac. Kazda forma ruchu jest dobra nawet jazda na rowerze oczywiscie jesli jest dobrze dopasowana do pracy, zapotrzebowania oraz trybu zycia. 

Czy ja ci piszę nie rób cardio ? :P Sprawia Ci przyjemność,potrzebujesz to rób nikt cię nie zmusi przecież ,a i życie ma być przyjemne a nie pod górkę cały czas.Ja od czerwca - lipca po redukcji wskakuję na rower i będę kręcił setki - tysiące kilometrów bo lubię i nawet Vibo mnie nie zniechęci :P 

Tylko że jak tu pada słowo kardio to od razu Vibo się materializuje i wszystkich poucza. Czuję się zaszczuta na maksa wtedy :P 

zyzzbro6 nie jestem NO CARDIO :P tylko testuję czy Vibo ma rację odnośnie tego na redukcji.Po za tym ja w samej pracy pokonuję prawie 8 kilometrów w ciągu 8h pracy (sprawdzałem krokomierzem :P) 

przecież Vibo nie przyjdzie i nie da Ci klapsa bo biegasz czy jeździsz na biku :P to co Ty się tak przejmujesz ? 

Oj bo taki mam charakter :P 

a cardio zawsze mogę dorzucić pod koniec redukcji jak nie będzie mi szło czy wygląd będzie nie zadowalający zyzzbro :P 

to go zmień :P wrzuć na luz 

Kurde, ale dyskusja. Dobrze, że online, bo jeszcze jakaś bójka by z tego była :) Fajnie się to czyta jedząc kasztanki :)  

Teddy47 jak w kinie tylko bez obrazu :P 

i smacznego :D 

Autopsja tematu-Ile ludzi tyle racji a najlepszy efekt z własnej obserwacji :P 

Vibo moze jest adminem badz ukrytym dietetykiem :D ^^ 

haha dobre zyzzbro 

osobiscie to co czytam tutaj te opinie niektorych a widze w okolo siebie inne rzeczy to mam definitywna sprzecznosc co do niektorych wypowiedzi i krew mnie zalewa bo jedni narzucaja drugim swoje "ale" ;] jebac to ludzie to sa tylko wypowiedzi ludzi ktorzy tak samo nie sa ekspertami i testuja wszystko na sobie, nie chce byc krytykiem ale mam czasem takie odczucie. 

No i właśnie.. każdy testuje na sobie, bo na każdego działa coś innego. Na mnie działają kasztanki ;) 

zyzzbro6, oczywiscie zaznacze na wstepie ze NIE JESTEM EKSPERTEM :D ..ale zastanow sie nad pewnymi faktami.. jezeli ktos chce chudnac to musi jesc mniej. to oczywiste. jezeli ktos je mniej to jego zapotrzebowanie spada bo miesni ubywa. to tez oczywiste. i teraz mowisz ze ktos ma zastoj.. i zeby dodal wtedy kardio.. jezeli ma zastoj tzn ze jego zapotrzebowanie zwrownalo sie z podaza a nie ze ma jakis oporny tluszcz czy cos. mozna wtedy dodac cardio ktore spowoduje zwiekszenie deficytu.. ALE... im wiecej cardio tym bardziej pomagamy cialu do wyrownania zapotrzebowania z podaza poniewaz cardio robione zbyt dlugo rozbiera miesnie na czesci pierwsze aby uzupelnic glikogen. rezultatem tego bedzie oczywiscie zmniejszenie masy ciala ale nie tylko tluszczowej ale rowniez miesniowej. czyli jak zmniejszymy miesnie to zmniejszymy tez nasze zapotrzebowanie. wiec w skrocie doprowadzimy do tego ze wytworzony deficyt szybciej przestanie dzialac. caly szkopul tutaj jesli ktos chce koniecznie dodac sobie cardio.. to tylko takie ktore nie bedzie powodwalo rozpadu miesni i tym samym nie przyspieszalo pojawienia sie zastoju. czyli zadne o sredniej intensywnosci. czy teraz chwytasz lepiej cala idee? ;) nie patrz na innych i ich efekty. oprzyj same suche fakty na rozumie 

Vibo ja i tak dzialam wedlug swojej wiedzy a nie slucham sie kazdego kto mowi o czyms co wyczytal gdzies cos na forum. Wezmy sobie forum np SFD. Wiekszosc ekspertow ktorzy sie tam udzielaja to dzieciaki nie majace pojecia badz "kserujace" wypowiedzi innych urzytkownikow. Do do aktywnosci nie koniecznie sie z Toba zgodze. Tluszcz sie pali na samych kaloriach do pewnego etapu, pozniej juz jest ciezko i trzeba mu pomoc. Jestes zwolennikiem Cardio Of, prosze bardzo. Ktos ma lepszy efekt stosujac jakas aktywnosc i nie widzi roznicy ubytkowej miesnia podczas takiego wysilku wiec czemu ma go nie stosowac :]? Halo stary ale nie wszystko mi wmowisz;]