Diario di mik333sz, 22 giu 17

kurna nie jadłem wątróbki od dzieciństwa. zrazilem się wtedy nie smakowała mi. Od jakiej i jak przyrządzonej polecacie zacząć facetowi po przejściach z wątróbką ; )  

drobiowa to raz! dwa, wcześniej wymoczyć w mleku, trzy nie solić przed smażeniem, cztery smażyć krótko na smalcu z cebulką, a jak nie lubisz gdy mięso jest 'krwiste' (tak jak ja) to jeszcze na chwilę do piekarnika :) 

i upewnij się, że dobrze jest woreczek żółciowy wycięty...jak ma jakieś nacieki to wywal bo będzie gorzka 

to az tak trzeba przygotowywac? a ja tylko patelnie smalcem posmarowalem, pokroilem cebule, podsmazylwm troche. watrobke umylem i wrzucilem na podsmazona cebulke. troche soli i finito:) ladnie weszlo, smakowo tez poprawnie:) z woreczkiem zolciowym to wiem akurat, ta byla czysciutka 

mniam mniam . dzięki za pomysł na sobotni obiad 🤔 

dzięki :) 

ja czyszczę, podsmażam, potem dodaję cebulkę a na koniec podlewam trochę wodą żeby się udusiła,a sól jak najbardziej na sam koniec bo będzie twarda ja i moja rodzina lubimy tylko drobiową.Tez mi dałeś pomysł na obiad może jutro sobie strzelę 😃 

dusic watrobke!? toz watrobke sie robi bardzo krotko i szybko i wlasnie wtedy jest idealnie mieciutka 

Vibo chyba z przegrzebkami Ci się pomyliło o_O 

nie pomylilo. ja tak robie i jest idealna ;) 

U mnie mama tak robiła i ja też 😃 

ja mam uraz z dzieciństwa podobnie jak cllpl . chyba jednak jeszcze nie czuję wewnętrznej gotowości hahah :-) a szkoda bo tyle dobroci  

Te "urazy z dzieciństwa" wynikają z tego, że wtedy głównie wieprzowa była na tapecie, zwłaszcza w stołówkach szkolnych, a to taka podeszwa przeważnie była 😉 Drobiowa jest delikatna, ja na maśle klarowanym szklę cebulę, potem zgarniam ją na brzeg patelni i na środku, pod przykryciem smażę krótko watróbkę z obu stron, 😋