Diario di watomi, 11 lug 20

Cel z wagą już blisko, tylko BF jeszcze nie satysfakcjonujący, więc pewnie trzeba będzie z 1÷2 kg niżej zejść.
61,2 kg Perso fino ad ora: 12,9 kg.    Rimanenti: 0 kg.    Dieta seguita: Abbastanza buono.

1251 kcal Gras: 34,84g | Prot: 140,85g | Carb: 91,45g.   Colazione: Pano Tost Pszenny, Lovilio Mozzarella Lekka, Piątnica Serek Wiejski z Jagodami, Makro Pstrąg Wędzony. Cena: Pilos Skyr w Stylu Islandzkim (Truskawka), Hortex Mieszanka Chińska, Pikok Filet z Piersi Indyka,  Oliwa z Oliwek, Biedronka Kasza Kuskus. Di più...
Calando 0,5 kg a Settimana


Commenti 
Watomi, pamiętasz jaki miałeś %BF z 5kg temu, a jaki masz teraz? 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
Według poich wyliczeń, przy ok 64 kg to było ok 15%. W tej chwili myślę że ok 12%. Waga pokazuje 13,5 a fałgomierz ok 10.  
11 lug 20 da utente: watomi
A na jakim jesteś poziomie dziennej kaloryczności? I wspomagasz się jakimiś suplami, np ashwagandą, czy coś? 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
Z kaloriami teraz jestem nisko ok 1300 ale z spadkiem wagi to jest jakaś masakra. To stoi to leci prawie 1kg na tydzień. Jem tylko 2 posiłki śniadanie ok 6 i obiad ok 17, po ok 600 kal. Pieczywa prawie zero, trzymam białko na poziomie ok 120 gram. W tych kaloriach nie zaszalejesz. Wróciłem na siłownię, coś Ala crossfit, i zdziwiony jestem pozytywnie że kondycja przez 3,5 miesiąca nie spadła a i siła też nie mocno poleciała (Tak ćwiczyłem w domu 5 razy w tygodniu po ok 1 H ÷1,15 h). Suplementy mało bardzo mało rzadko kiedy kreatyna, w miarę reguralnie magnez dużo magnezu, i do połowy czerwca witamina D3. Białko w proszku sporadycznie w tym roku jeszcze połowa z 900g mi została. SPORO warzyw jem, surowych i mrożonych. Aktywność poza siłownią to spacery ok 12000 kroków dziennie. 
11 lug 20 da utente: watomi
A i mam wrażenie że na tym poziomie tłuszczu mocno łapie się wodę, retencja. A i po powrocie na treningi wszyscy mówią że "schudłam" że tylko żyły i mięśnie, a tak naprawdę poleciało jakieś 1,5÷2kg (od marca). Wiem też że jak wyjdę na zero kaloryczne to ok 2kg wagą pójdzie w górę, glikogen treść jelitowa itp. 
11 lug 20 da utente: watomi
F.ck, 1300... to już niziutko... a jak samopoczucie, poza treningami? Nie narzekasz na ospałość, brak energii? O suple to bardziej mi chodziło o zbicie kortyzolu, żeby łatwiej tłuszcz zlatywał, ale to pewnie trzeba poczytać, co brać. A kratę już widzisz na brzuchu? Ambitny jesteś, Ty już dość długo w deficycie siedzisz, co? 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
Odnośnie retencji możesz mieć rację. Gdzieś słyszałem, że organizm się w ren sposób broni (woosh effect) i stąd może masz takie skokowe spadki wagi. 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
Byłem chyba 3 miesiace i było raczej słabo spadło ok 2kg. Potem miesiąc przerwy na zerze. A teraz od czerwca na 1300 z tym że miałem tydzień zawalony przez wesele, na wadze 2 kg w górę. Samopoczucie ok system dwóch posiłków sporych jest ok głód ok 13 do 16 zabijany kawą i wodą. Nie na kortyzol nic nie biorę. Treningi wchodzą dobrze i jest moc, na drugim treningu w przysiadzie było w ostatniej serii 65 kg a przed kowidem 70kg czyli nie jest źle. Tak wiem że 1300 wygląda na mało ale jak się skoponuje mięsno i warzywa to jest duża sytość. 
11 lug 20 da utente: watomi
Krata na brzuchu już jest góra i boki wyglądają naprawdę dobrze. Postanowiłem sobie że do 40 będzie sześciopak więc będzie. Mi dobrze robi aktywność jak się ruszam głodu nie ma. A jak już dół łapie spowodowany życiem i deficytem to robię weekend na łonie natury w namiocie przy ognisku i ze 30 km spaceru, robi mi to dobrze. A ospałości też nie ma, na brak energii nigdy w życiu nie narzekałem.  
11 lug 20 da utente: watomi
Ja też miałem sobie sprezentować 6pak na 40, ale dałem spokój 🙃 ćwiczę ze sztangami, tyle mi wystarcza. Ważę ok 74kg, jakieś 15-17% bf. I jak piszesz, że obecnie jeteś na 1300, to nie wyobrażam sobie zejść do tylu z moich obecnych 2,5-3k... Mimo, żo do uczucia głodu pewnie można przywyknąć, a jedząc sporo warzyw, może nawet nie być specjalnie głodnym. Ale Tobie gratuluję wytrwałości której mi zabrakło i dlatego podpytuję Cię od czasu do czasujak Ci idzie, jak znajdę Twojego posta na Grubych Sekretach 😁 Sprawdzam ile wyrzeczeń trzeba na kratę podjąć. Musisz zrobić jakiś coming out, fotorelację, jak już osiągniesz cel, może się nakręcę na redukcję. Pozdrawiam i niezmiennie życzę Ci wytrwałości. Siła 💪😁 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
Problem że zdjęć nie robię. A wiesz jednak 13 kg na wadze robi różnicę, w kaloriach. Tylko żeby zejść do 10 BF pewnie byś ważył 66÷68. Podstawowa żeby robić to systematycznie.  
11 lug 20 da utente: watomi
Najniżej byłem przez chwilę w okolicach 70kg, i nadal to nie było to. Potem mi się odechciało... różnica w odwodzie talii wtedy i teraz to chyba ze dwa, max 3 centymetry. Musiałbym dokładnie sprawdzić. Ale do 68 kg brakło mi wytrwałości 🙂 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
No to zrób teraz, pokażesz stan obecny, oczywiście jeżeli masz w sobie odrobinę ekshibicjonisty 😉 
11 lug 20 da utente: MariuszW.
Nie wiem nie jestem expertem ale ja jedząc 1300 kcal chudłam bez ćwiczeń i to była ilość kalorii która miała utrzymać moje funkcje życiowe bo niżej to byłaby już kaloryczność wykańczająca organizm, a z tego co wiem mężczyźni mają wyższe zapotrzebowanie kaloryczne więc 1300 wydaje mi się kalorycznością zdecydowanie za niską zwłaszcza że cwiczysz. To chyba nie jest zdrowe odchudzanie moim zdaniem. Organizm będzie się bronił "rękami i nogami". 
12 lug 20 da utente: I.Dżoana
Ogladaliscie może na you tube filmik Grzegorza Zaremby "eksperyment życia..." tam pan pokazuje etapy odchudzania i im je mniej z zaczyna się glodzic to jego zajebisty sześciopak (oczywiście najpierw w tym filmie go wypracuje bo zaczyna eksperyment od nadwagi) zaczyna znikać bo organizm go zjada więc przy takiej niskiej kaloryczności nie będzie organizm wyglądał zdrowo. Dla wypracowania zajebistych zdrowych mięśni potrzebne są wyższe kalorie a nie głodówka. 
12 lug 20 da utente: I.Dżoana
Wiem że to nisko, jestem tego świadomy. Nikomu że zalecam takich kaloriach. Tylko podam dwa fakty odnośnie zapotrzebowania. Normalne zapotrzebowanie to ok 33kal na kilogram masy ciała czyli 2013 cal. Nie powinno się schodzić poniżej 22kal na kilogram masy ciała czyli czyli 1342 kal i tu właśnie jestem. I jeszcze jedno jeżeli się schodzić z BF 25 do 20% to można mniej drastycznie to robić ale jak chce się zajść do 8÷10 % to już trzeba już bardziej radykalnych działań. Jeszcze 2 ÷3 tygodnie i przerwa, na zerze ok 4 tygodni to odzyskam glikogen, wodę itp. Jak nie bedzie jeszcze efektu jaki chcę osiągnąć to jeszcze 1,5 miesiąca do 40 zostanie.  
12 lug 20 da utente: watomi
Jeszcze jedną rzecz dodam, te 1300 kal to nie 3 pączki tylko ok 120 gram białka z mięsa nabiału itp, oraz warzywa. 
12 lug 20 da utente: watomi

     
 

Scrivi un Commento


È necessario accedere per inviare un commento. Clicca qui per accedere.
 


Storia del Peso di watomi


Ottieni l’app
    
© 2024 FatSecret. Tutti i diritti riservati.