Diario di fleurianna, 27 mag 14

Kilka dni byłam na wyjeździe, bez komputera i bez wielkiej chęci, aby zdobyć jakiś. Odpoczęłam, nadrobiłam życie rodzinne, zrobiłam mega fajny prezent mojej mamie:D oraz kupiłam sobie nowe okularki - tym razem z ręką na sercu mówię, że będę je nosić na stałe.

Optyk obiecał, że nadadzą się do noszenia stałego. Dotychczas okulary, choć miałam nosić non stop, noszę tylko do komputera, czytania i kina. telewizji rzecz jasna nie mam i nie oglądam. Mam tak dużą wadę wzroku, że moje okulary są grube, brzydkie, ciężkie i choć wydałam ostatnio kupę kasy, aby były lekkie, płytkie, ładne i zdatne do noszenia - po 2-3 godzinach już boli mnie od nich nos, a po dłuższym czasie także uszy i skóra za uszami. Są po prostu ciężkie i wywołują ból. Co z tego, że widzę w nich rewelacyjnie, jak marzę tylko o tym, by je ściągnąć.... Dlatego okulistka zaproponowała, by okulary do noszenia na dworzu, gdzie nie trzeba skupiać wzroku ani wytężać mięśni oka, mogą być słabsze. I tak zmieniła mi moc okularów o ponad 1,5 bioptrii i 1,5 cylindra w każdym oku. Mimo to okulary będą robione na zamówienie dopiero pod koniec tego tygodnia. Optyk musi sprowadzić specjalne szkła w tym celu. Z racji, że szkła płytsze, zaproponowano mi cenę o 65% niższą niż w Vision Express! (mysli) Skoro zaoszczędziłam to wydałam jeszcze trochę kaski i poprosiłam o fotochromy. Całość okularów wyniosła niespełna 600zł i czuję, że będzie to spora poprawa komfortu dla mnie.
8 lat temu robiłam okulary u tego samego optyka. Mam je do dziś, nosze je w pracy, bo są lekkie, wygodne, wada mi się nie zmieniła, zapłaciłam wtedy za nie 650zł i mogę je długo nosić. Minusem jest to, że w ciągu 8 lat te okulary zniszczyły się na oprawkach, trochę porysowały się szkła, a niedawno mi spadły i mają pęknięcie w soczewce. Mam też okulary z Vision Express robione 2 lata temu. Za tą samą moc okularów, trochę droższe oprawki dałam wtedy 1 000zł i mimo, że spłycili mi szkła, te okulary to jakiś koszmar. Duże, ciężkie, dają efekt oczu żaby.... Nie daję rady ich nosić dłużej niż to konieczne.

A teraz będę miała okulary do noszenia na stałe. Wreszcie. Po 26 latach! Trzymajcie kciuki, bym się nie zawiodła.
A dietowo/wagowo? Pobyt u mamy poskutkował tym, że zjadłam dośc sporo ciasteczek, które upiekłam. Zjadłam upragnione przeze mnie żeberka - całkiem chude były, ale jak to żeberka.... Pyszne! Ukochany nie robi żeberek, bo nie lubi ani tego robić, ani jeść. Więc na mamę zawsze można liczyć. Kilo w górę.

Dorwałam u mamy wafle kukurydziane bezglutenowe. Bardzo smaczne i mimo, że w nazwie mają "solone" nie było czuć tak bardzo soli. Naprawdę polecam. Sprzedawane w małych opakowaniach. W takim oto na zdjęciu jest 8 bardzo cienkich wafli.

Kłade się spać, była ciężka nocka w pracy. W kolejnym odcinku napiszę o kolejnym cudzie kulinarnym Ukochanego.
64,4 kg Perso fino ad ora: 2,6 kg.    Rimanenti: 14,4 kg.    Dieta seguita: Scarso.

565 kcal Gras: 8,94g | Prot: 34,45g | Carb: 106,81g.   Colazione: Truskawki. Pranzo: Gotowany Kalafior (bez Dodatku Tłuszczu przy Gotowaniu), Boczniak. Cena: Tola Jogurt Naturalny + Wapń, Pomidory Koktajlowe, Ogórek (ze Skórką). Di più...
Aumentando 1,5 kg a Settimana



     
 

Scrivi un Commento


È necessario accedere per inviare un commento. Clicca qui per accedere.
 


Storia del Peso di fleurianna


Ottieni l’app
    
© 2024 FatSecret. Tutti i diritti riservati.