Diario di Teddy47, 16 set 14

I u mnie w górę :/ W połączeniu z prawdopodobnie shin splint i koniecznością kilkudniowego odpoczynku, a w perspektywie z weselem koleżanki to nie wróży najlepiej :( 

Ja mam dużo mniej czasu na wysiłek, więc dzisiaj kupiłem sobie dwa hantle 4kg do pracy i będę co godzinkę robił ćwiczenia. Choćby przez 5 minut. Lepiej tyle niż nic. 

Jasne ;) Chociaż ja mam tak, że jak już się czepię jakiejś aktywności, to do innej nie chcę wracać :P Zaczęło się od piłki rehabilitacyjnej. Po 2 tygodniach kupiłam skakankę i nie mogłam oderwać się od niej, a piłka poszła w kąt. Potem, po kolejnych 2 tygodniach, zaczęłam biegać. Na chwilę obecną skakanka również nie wchodzi w rachubę zamiast biegania, natomiast bardzo pasuje rower na tę kontuzję, ale niestety dni krótkie, a ja po wypadku boję się sama jeździć i boję się jeździć po zmroku :( Na rower pozostają weekendy :/ Więc chyba wrócę do piłki. 

teddy spróbuj trening Tabaty trwa tylko 4 min ale męczy strasznie  

Mówisz o jakiejś konkretnej tabacie? Bo jak wpiszę tabata na yt to wyskakują mi np. filmiki fitness blender, które trwają czasem grubo powyżej 4 minut :P 

Ja stosuję o te ćwiczenia https://www.youtube.com/watch?v=OfBfchRM6i8 Oczywiście przy każdym ćwiczeniu trzeba dać z siebie wszystko 

TABATA workout - burn fat - Odchudzanie Bez Kitów - Natalia Gacka link nie chce sie wkleić 

Fajne, ledwo oddycham :)