Diario di nnattikk, 01 set 15

Może z Twoją wagą coś nie teges? Bo taki spadek na obwodach jak dla mnie w zasadzie powinien odbić się jakkolwiek na masie ciała. Przynajmniej na etapie, na którym jesteś. 

No właśnie. Ja do mojej wagi (do urządzenia, w sensie) też podchodzę z pewnym dystansem, bo czego oczekiwać o sprzętu z marketu za 30zł... 

Gryzipiórka ja jestem na półmetku w sumie tyle ile przede mną to już za mną, choroby są ustabilizowane i nie powinno być problemu, waga marketówka co prawda ale baterie zmienione ale możliwe, że coś jej dolega i może dam sobie spokój z ważeniem na chwile do puki nie kupie innej albo zważę się gdzie indziej :)  

i znowu zobaczyłam te 3 cyfry na wadze a to dołujące naprawdę .... 

witam znalazłam fajnego bloga pomagającego sklecic jakies dietetyczne jedzonko, od dziś zaczęlam stosować, zobaczymy co bedzie za miesiąc 

Albo wcześniej było źle mierzone. Błąd w pomiarze. 

Nie wydaje mi się, że źle bo waga ma zmienione baterie i w jednym stabilnym miejscu stoi. hmmm .... może czas na zakup innej po prostu. 

jezeli zmienilas trening to nic dziwnego. dobilas troche miesa. normalna sprawa. jezeli chcesz faktyczne i rzetelne odzwierciedlenie czy przytylas czy schudlas to kup sobie faldomierz. koszt 10zl. masa ciala i cm ci tego nie powie :) 

Pamiętam o nim vibo i będę zamawiać tylko zawirowania urlopowe i czasu nie było :-D  

Według mnie to jest niemożliwe. Bo czy na urlopie trenowałaś? :) Owszem, na początku efekty są szybkie, zwłaszcza przy zauważalnej nadwadze, zmianie treningu, czy raczej sposobu odżywiania (zmieniłaś go? :D), ale jak dla mnie, to albo waga albo obwody kłamią :D. Zrobienie 1kg mięsa przy pewnie wysokim bf, to nie jest aż tak oczywiste :D. 

Ty bardziej, że skok taki w przeciągu zaledwie kilku dni :P 

Tym* 

albo moze odpowiedz jest prostrza - okres :D 

To było w domyśle :D. No i jest jak najbardziej racjonalne :D 

Vibo mój mistrzu :P okres owszem ale dość lajtowy i się zdziwiłam że mi brzucha nie wypchnelo. Jedzenie było średnie na urlopie ale aktywność była np 2,5 h marszu i jakieś dalsze spacery wiec odlogiem nie leżałam :-) A wcześniej nastąpiła zmiana treningu na siłowy plus marsz na bieżni został do którego się przykładam. Ważne co widzę i centymetr a waga myślę z czasem się ruszy znowu, skoro kiedyś się ruszyła to teraz też musi :) 

wazne zebys sie skupila na silowym. reszta to dodatki sa. cierpliwosci tylko nabierz bo to tylko kwestia czasu teraz ;) na kg sie nie patrz i tyle 

:-D czekam czekam :) dziś już potyrane i nawet ładnie szło po urlopie :-D  

wazne jeszcze zebys sledzila postep :) bo pomachac ciezarkami dla faktu machania to tez strata czasu :P 

Heheh nie ma machania :-P nie po to sobie rady tutejsze do serca biorę :-D ja się przykładam i patrze i widzę postępy w np ilości powtórzeń czy też niektóre ćwiczenia z większym ciężarem :-D nie jakieś spektakularne ale są i mam problem nadal z prawą stroną po szpitalu i zapaleniu stawów czuje że jest o wiele słabsza (najbardziej biceps i triceps, a czworoglowy różnica nawet okiem widoczna na nodze bo lewy coś tam czuć i widać a prawy jakby go nie było)  

dzialaj. aby do przodu :) na stawy to duzo podrobow galaret rosolkow.. itp. a wyroby z maki calkowicie odstawic :)